Przepraszam za post pod postem, ale chcę, żeby termin był dla wszystkich widoczny.
Claire Team: Tym razem kości nie były zbyt łaskawe dla Pana Elfa, ale Kimberly nie jest jeszcze w tak opłakanej sytuacji. Podkreślam: jeszcze, gdyż dużo zależy od współtowarzyszy niedoli. Dzikusy są od Was jakieś 20-25 metrów na oko, Kim solidnie krwawi z rany nad kostką, działajcie.
Okaryna, sune: Ken i Lindsay mają powierzchowne rany, jednak są przytłoczeni napastnikami. Właściwie chyba tylko jakiś cud może im pomóc, albo super genialny pomysł.
Czarna: tutaj w zasadzie klarowna sytuacja, wystarczy mi deklarka, co robisz.
Danny Team: tu też jasne, Kate dochodzi do siebei, do autobusów macie kawałek, ale napastnicy póki co są zajęci domkiem.
Zombi: tutaj również jasna sytuacja, czeka Cię kolejny emocjonalny post
Grave Witch: tak, jak pisałam w poście, Sam znajduje się za plecami dzikusa, który jest skoncentrowany na czołgającej się Vesnie. Wybór należy do Ciebie, co z tym dalej poczniesz
W razie pytań, molestujcie mnie
Czas na odpis do soboty, północy.