|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-07-2017, 21:59 | #441 |
Reputacja: 1 | Ok, dziękuję za informację, chłopaki, uwzględnię Wasze deklaracje przy odpisie. Nami, za chwilę wyślę Ci PW, miałam szalony dzień w pracy i po pracy i nie było jak wcześniej tego zrobić. Wybacz. |
21-07-2017, 01:06 | #442 |
Reputacja: 1 | Mój post rano. Mart po chwili zastanowienia idzie za Danny'm.
__________________ „Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!” |
21-07-2017, 17:39 | #443 |
Reputacja: 1 | Do mnie na weekend zjechała się rodzinka, więc kto nie napisał posta, może sobie spokojnie poczekać z tym do niedzieli, północy. W poniedziałek z rana dam Wam swoją odpiskę. |
21-07-2017, 17:46 | #444 |
Reputacja: 1 | Spadasz mi z nieba z taką informacją <3
__________________ Once upon a time... |
21-07-2017, 18:27 | #445 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
[MEDIA]http://fjp2lacom.appspot.com/images/Resurrection.jpg[/MEDIA] Yaaaaay! To można dziś iść na browara
__________________ A God Damn Rat Pack Everyone will come to my funeral, To make sure that I stay dead. | |
21-07-2017, 19:02 | #446 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Discord podany w profilu | |
24-07-2017, 13:39 | #447 |
Reputacja: 1 | Wróciłem z weseliska, mogę znów zacząć grać. Jak mniemam, poczekać na Twój post, Tabaso?
__________________ |
24-07-2017, 13:43 | #448 |
INNA Reputacja: 1 | Ciekawe, że mieliśmy wesele naszych znajomych w tym samym czasie
__________________ Discord podany w profilu |
24-07-2017, 15:42 | #449 |
Reputacja: 1 | Ardel, poczekać. Z doskoku, jak mam chwilę piszę dla Was i już mam jakieś 50-60% posta. Dzisiaj na pewno się pojawi, pewnie późnym popołudniem albo wieczorem. Będziecie zachwyceni |
24-07-2017, 18:31 | #450 |
Reputacja: 1 | Przepraszam za post pod postem, ale chcę, żeby termin był dla wszystkich widoczny. Claire Team: Tym razem kości nie były zbyt łaskawe dla Pana Elfa, ale Kimberly nie jest jeszcze w tak opłakanej sytuacji. Podkreślam: jeszcze, gdyż dużo zależy od współtowarzyszy niedoli. Dzikusy są od Was jakieś 20-25 metrów na oko, Kim solidnie krwawi z rany nad kostką, działajcie. Okaryna, sune: Ken i Lindsay mają powierzchowne rany, jednak są przytłoczeni napastnikami. Właściwie chyba tylko jakiś cud może im pomóc, albo super genialny pomysł. Czarna: tutaj w zasadzie klarowna sytuacja, wystarczy mi deklarka, co robisz. Danny Team: tu też jasne, Kate dochodzi do siebei, do autobusów macie kawałek, ale napastnicy póki co są zajęci domkiem. Zombi: tutaj również jasna sytuacja, czeka Cię kolejny emocjonalny post Grave Witch: tak, jak pisałam w poście, Sam znajduje się za plecami dzikusa, który jest skoncentrowany na czołgającej się Vesnie. Wybór należy do Ciebie, co z tym dalej poczniesz W razie pytań, molestujcie mnie Czas na odpis do soboty, północy. |
| |