Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2017, 21:37   #234
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- To było bardzo dobre pytanie. - stwierdził Frederick oczekując od Adelmusa odpowiedzi. Właściwie to chciał też wiedzieć kto to był Bondaryk, czy jakie to tam imię wymienił nieumarły. Tak w ogóle to było dość niecodzienne, że nieumarły mówił. Zazwyczaj nic nie mówią, czasem stepują. Kiedyś Frederick nawet widział przedstawienie "Stepujący Nieboszczyk". Powracając jednak do tematu:
- No dobra, rozumiem, że pod nami są jakieś krypty, mamy do nich wejść, zrobić rozpierdol, coś jeszcze załatwić i wyjść żywym? Brzmi wspaniale, ale czy nie powinniśmy poczekać na resztę ekipy? Oczywiście jestem gotów, żeby tam wejść jak tylko znajdziesz wejście. - w głowie Fredericka zagrała już odpowiednia melodia na te szwendania się po kryptach.
 
Anonim jest offline