Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2017, 13:47   #2
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Googolplex Zobacz post
No tak, Tzimisce wydają się wręcz stworzeni dla Camarilli i maskarady... a jednak są jednym z dwóch (właściwie trzech, ale trzeci to Baali, a Baali jak wiadomo nie istnieją ) filarów Sabbatu.

Dlaczego tak jest? Otóż przyczyna leży w mentalności diabłów.

Po pierwsze Zniekształcenie to nie metoda kamuflażu (choć może być do tego użyte w razie potrzeby). Żeby zrozumieć czym jest dla Tzimisce Zniekształcenie, trzeba zwrócić się w stronę Buddyzmu (serio). Jest kilka odłamów buddyzmu w których doktrynie leży wiara, że ciało musi "nauczyć się" przez ból i wyrzeczenie, tylko wówczas można osiągnąć oświecenie.
Tym właśnie jest dla Tzimisce Zniekształcenie, metodą by nauczać własne ciało, doskonalić je, a w efekcie osiągnąć oświecenie.
Z drugiej strony, mamy też Tzimisce (niektóre z domów Starego Klanu), dla których Zniekształcenie jest chorobą trawiącą klan, ot ideologiczne różnice dzielące wewnętrznie Tzimisce.

Tzimisce nie są ludźmi. To należy zawsze i wszędzie podkreślać, ich umysły nie pracują jak ludzkie. Widzą korzyści płynące z ukrywania się, lecz jeśli nie jest to absolutną koniecznością nie będą zatajać swej tożsamości, ponieważ...

Tzimisce są dumni, dumni z tego kim są. A trzeba zauważyć, ze mają powody do tej dumy.

Tzimisce są łaskawi. Wiem, że to zaskakujące, lecz ktokolwiek kogo Tzimisce przyjmie pod swój dach, będzie bezpieczny i dobrze traktowany, chyba, że wzgardzi gościnnością, wtedy nic mu nie pomoże.

Tzimisce są naukowcami-mistykami. Badania diabłów nie są li tylko zwykłym głodem wiedzy. Każdy Tzimisce dąży do samorozwoju, do oświecenia. Czynią to w specyficzny sposób, lecz nie można im odmówić skuteczności.

Tzimisce są honorowi. Rzadko się zdarza by Tzimisce złamał dane słowo, ale rzadko też któryś komukolwiek swe słowo daje. Zawsze mszczą się na wrogach klanu i nigdy nie zapominają urazy (dlatego nigdy nie będzie pokoju między Tzimisce a Tremere).

Tzimisce to patrioci. Ich patriotyzm jest posunięty do ekstremum (vide ich "wada" klanowa) choć jak wiele cech tego klanu przejawia się on inaczej niż u ludzi.

Tzimisce są potworami. Nie, nie są potworami, są po prostu nieludzcy i groźni, lecz jeśli nie wystąpisz przeciwko nim ani ich nie obrazisz, zawsze będą Cie traktować dobrze.

Na koniec kilka artów przedstawiających Tzimisce. Jak widać Zniekształcenie nie jest dla tych wampirów metodą na ukrywanie się.

Współcześni Tzimisce z podręczników.


Współczesny tzimisce z gry VtM: Bloodlines.
Powyżej mamy idealne podsumowanie jak kanonicznie wygląda ten klan. Pozwalam sobie wkleić jako materiał poglądowy.

Moje zdanie na temat tego klanu nie mające nic wspólnego z powyższym cytatem

jeżeli idziemy tą ścieżką to są to groźni szaleńcy których trzeba jak najszybciej wybić.Zresztą w jednym z najgorszych zakończeń Gehenny Tazmisce pochłania cały świat ;p

Kanon, kanonem ale jak ja to widzę ? Zgadzam się z tobą Wisienko że to jeden z przykładów kanonicznej głupoty tego settingu którego nie rozumiem podobnie jak np. wrogości wampirów i wilkołaków. Widać tu Amerykanocentryzm twórców którym wschód europy kojarzył się tylko ze stukniętymi bojarami :P

Osobiście mam nie użyty koncept Tazmisce chirurga plastycznego szukającego perfekcji ciała ale do konceptu przedstawionego przez ciebie chyba by jednak lepiej pasował Tremere z rangami w kształtowaniu.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 22-08-2017 o 22:03.
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem