Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-07-2017, 18:12   #32
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
-Gdzie, kurwa!? – krzyknął widząc, że dziewczyna ucieka z jego pola widzenia i chowa się w dym. Tego wszystkiego było za dużo. Całe szczęście, że Skal potrafiła przyzwać wsparcie, ale jeżeli coś ma im zacząć wychodzić to muszą sobie pogadać. Tak od serca przy żołnierskiej przepalance bo wszyscy poruszają się jak we mgle. Przeczesał jeszcze raz okolicę klnąc pod nosem. Chciał się upewnić, że żadna zbłąkana kula, ani tym bardziej rusek nie napatoczą się na niego w dymie. Odetchnął głęboko.

Ruszył sprintem w kierunku jakim podążyła Margaret. Kiedy owiał go już gęsty dym zwolnił. Karabin trzymał ciągle na ramieniu, oko przyłożone do wizjera. Dziwnie się czuł bez dłoni na swoim ramieniu, tak jak zwykli chodzić na manewrach, chroniąc boki. Teraz co prawdę „widział” więcej ale nadal nie przejrzyście. Był w stanie stwierdzić gdzie znajdują się terroryści ale nie marnował dalej kul strzelając w ich kierunku. Mogli zawsze znajdować się za jakąś osłoną.
- Tutaj David. Przemieszczam się za Margaret do molo. Raportujcie jak coś znajdziecie.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline