Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2017, 16:37   #26
Googolplex
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
Zauważcie jednak jedną rzecz.
Wilkołak przed przebudzeniem wychowuje się (z niewielkimi wyjątkami) jako normalny człowiek. Od dzieciaka, przez dojrzewanie nasiąka normalną etyką. Chrześcijańską, buddyjską, czy nawet tą pozbawioną nalotów religijnych jak ma fart urodzić się np Czechem.
I teraz nagle przemiana i banda kudłaczy tłumaczy mu kim on tak naprawdę jest. Dostaje mentora wprowadzającego go w wilkołaczy aspekt świata mroku. Ale to już nie jest dzieciak, że można lać mu wodę, a on nią bezrefleksyjnie nasiąka. To osoba z jakimś już ułożonym systemem wartości, mogąca mieć swoją własną wiarę.
Cudowne oświecenie za każdym razem skutkujące przyjęciem czegoś bezrefleksyjnie co mu się wciska?
Bardzo wątpię w taki konstrukt.
Wątpisz? No to zastanów się. Mamy takiego 14 latka, żyjącego sobie normalnym życiem z normalną moralnością, znającego mniej więcej z popkultury mit wilkołaka-bestii.
I nagle przychodzi pierwsza przemiana. Cały świat mu się rozpada. Nie ma nic pewnego. Nagle okazuje się, że mity są prawdą, co gorsza, że to on jest bestią. Nie bardzo ma komu o tym powiedzieć. Strach, niepewność, zagubienie...
I nagle pojawia się mentor, ktoś kto wie co się z takim młodzikiem dzieje. Oferuje swoją pomoc, ale najważniejsze, oferuje mu kogoś z kim można pogadać, oferuje nastolatkowi "ludzi" mu podobnych, takich którzy go zrozumieją.
I wtedy mentor uczy młodego, że nie jest bestią, ale świętym wojownikiem, kimś kto coś znaczy, kimś ważnym, wyjątkowym, bohaterem.
Szczerze wątpię by ktokolwiek, w takim wieku i sytuacji, odrzucił oferowaną mu ścieżkę. Na rzeki spermy Enkiego, jakby było inaczej to by nie było problemu z sektami.

Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
Młody wilkołak z ukształtowanym już światopoglądem, będzie wchłaniał promowaną przez starszych wizję świata. finalnie nawet ją przyjmie, ale z refleksją.
dlatego wydaje mi się, że pewien widok bzdurnej alogiczności motywu "wampir Twój wróg, bo żmij to uberwróg" będzie obecna w rozkminach prawie każdego wilkołaka w pewnym okresie jego życia.
No i będzie pewnie miał jakieś rozkminy, ale i tak pójdzie za stadem. Nie wziąłeś jednej rzeczy pod uwagę. Wilkołaki to w połowie wilki z wilczym instynktem stadnym. Już ludziom ciężko się przeciwstawić grupie w strachu przed odrzuceniem przez tą grupę, a co dopiero takiemu pół wilkowi.

Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
Odwracając w takim razie problematykę i pozostawiając alogiczność konstrukcji światopoglądu Garou (ukłon wobec Was), spójrzmy na problem z innej strony.
Czy to oznacza, że totalna większość wilkołaków to kretyni z charakterem giętkim jak drut, że zupełnie bez refleksji łykają wszystko jak młode pelikany przyjmując bez żadnej kontestacji to wszystko (w tym tę alogiczność wyboru głównego wroga) stawiając w miejsce dawnej wizji świata, wiary, systemu wartości?
Statystycznie, tak jak w naszym świecie. Większość ludzi to kretyni, większość wilkołaków to kretyni. Bo dlaczego miało by być inaczej?

I tu pojawia się przy okazji wielka zaleta wampirów o której się zapomina tak często. Wampirem się nie rodzisz, sire wybiera starannie śmiertelnika którego ma zamiar przemienić.

W przypadku wilkołaków mamy te same statystyki co w przypadku ludzi, znaczy większość to kretyni. W przypadku wampirów zdecydowanie mniejszość będzie skretyniała.

PS
Cytat:
Napisał Komtur Zobacz post
Najbardziej spójną i przystępną wizję świata WoD prezentuje Wampir-Maskarada. Reszta gier świata mroku jest niespójna i oderwana od świata ludzi. Wampir czerpie garściami z kultury, wierzeń, mitów i to jest dobre. Reszta to jakiś pseudo-mistyczny bełkot w którym króluje Mag Wstąpienie.
Zgodzę się, że Maskarada jest najbardziej przystępna, ale w żadnym razie nie jest najbardziej spójna, czy choćby spójna w ogóle. No i wspomniany przez ciebie Mag, chyba mówisz o jakiejś innej jego wersji niż Wstąpienie skoro twierdzisz, że jest oderwany od wierzeń, mitów i kultury naszego świata.

Edit:
Leon przeprowadźmy prosty eksperyment. Kilka pytań w kolejnych postach. Pierwsze pytanie.
Ziemia jest okrągła czy płaska?
 

Ostatnio edytowane przez Googolplex : 29-07-2017 o 16:44.
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem