Sęk w tym, że ludzkość nie jest dziełem Tkaczki. Tkaczka ich jako-tako adoptowała. Przypominam, że w metaplocie tego wszystkiego, Bóg ciągle istnieje i to on stworzył ludzkość.
Poza tym, ludzkość nie niszczy ziemi pod wpływem Tkaczki, bo to nie ma sensu. Czemu ona chciałaby, aby jej dzieło było niszczone? O to przecież chodziło z uwięzieniem Żmija.
Czemu nie walczą z Tkaczką? To wojnę przegraliby zanim by się zaczęła, w chwili obecnej Tkaczka jest zbyt potężną.
Co do "ostatecznej wygranej ze Żmijem", jestem niemal pewny, że Wilkołaki wiedzą i wiedziały, że nie wygrają tej wojny, mogą co najwyżej odroczyć to co i tak miało się stać.
Cytat:
No powiedzmy ok. Wampiry były już, zanim oszalał Żmij i zdeprwował się. A one trwają tak jak były wcześniej. Czemu nie ma spojrzenia ze strony wilkołaków na wampy jako manifestacje STAREGO,
|
Wątpię, aby ktoś wiedział KIEDY Żmijowi odbiło. Jednak sądzę, że najpewniej pierwszymi Wampirami, które spotkali Garou, byli Tzimisce. Nie jest to chyba najlepszy emisariusz.