Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2007, 18:37   #14
Ercekion
 
Reputacja: 1 Ercekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skał
Jesli jest jeszcze miejsce to ja z checia sie zapisze.
Oto moja KP

Imie : Ezekiel
Rasa : Czlowiek
Klasa : Specjalna ( patrz historia :P)
Ezekiel jest przypuszczalnie mlody, sam twierdzi ze ma 20 lat ( trudno ocenic po wygladzie) Nosi prostu stroj i plasz z kapturem. Cale cialo ma pokryte bandazami od oparzen ( patrz historia ). Na prawym ramieniu ma dziwne znamie w ksztalcie blizej niezidentyfikowanego runa. Z ekwipunku ma dylko dlugi kij i podstawowe wyposarzenie.

Historia : Urodzilem sie z pietnem, klatwom lub jak niektorzy wola przeznaczeniem. Moi nauczyciele mowili ze jestem dzieckiem ognia, ale ludzie w mej wiosce twiuerdzili juz iz jestem demonicznym pomiotem.
Od urodzenia temperatura mego ciala byla wysoka. Przez pierwsze lata mojej mlodosci wokul mnie wybuchaly pozary, nic wielkiego a to splonal stolek lub lawa. Gdy mialem lat 4 rada wioski postanowila mnie spalic na stosie, gdy mysle o tym dzisiaj wzbudza to usmiech, dosc zlosliwy musze przyznac.
Wystarczy powiedziec ze ogien sie mnie nie imal. z wioski zostalem wybawiony przez wedrownych pielgrzymow ktorzy to zabrali mnie do swojego klasztoru.
W klasztorze wiodlem spokojne zycie, oczywiscie wypadki z ogniem sie zdazaly ale rzadziej gdyz nabywalem dyscypliny duchowej i wiedzy. Mnisi byli surowi ale nie doznalem od nich rzadnej grzywdy az do dnia w 15 roku mojego zycia. Tego dnia do klasztoru przybyl koscielny dostojnik. Dzisiaj widze ze juz od samego poczatku wpadlem mu w oko. Noca odwiedzil mnie w mojej celi, bez watpienia za przyzwoleniem przeora. Gdy zaczal cie do mnie dobierac cala moja dyscyplina prysla. Ogarnal mnie strach i wsieklosc. Moje nastepne wspomnienie to bol gdy lezalem w zgliszczach klasztoru z okrutnymi oparzeniami na calym ciele. Niestety przezylem.
Od tego dnia katroluje moj wewnetrzny ogien znacznie lepiej. Niestety odkrylem w moich wedrowkach iz silne emocje sa w stanie wywolac umnie nie oczekiwane reakcje podobne do tego co stalo sie w klasztorze. Do dzis dzien wiode zycie poszukiwacza przygod, szukajac odpowiedzi na pytanie dlaczego ja urodzilem sie z Ogniem, i co oznacza moje dziwne znamie.

Charakter : Ezekiel bywa troche nie poczytalny, tzn czasem zapomina ze nie powinnien podpalac wszystkiego wokolo, ale ogolnie charakter ma neutralny dobry ( zawsze ciezko zaluje spalonych )

Umiejetnosci : 1) Kontrola nad istniejacym ogniem, 2) podpalanie latwopalnych przedmiotow, 3) Tworzenie ognia ( podobne do podstawowych zaklec ognistych maga : kula ognia, ognisty pocisk itp)
4) jezdziectwo
5)wiedza o ziolach
6)czytanie pisanie
Ps teraz jest 6 chociaz w sumie myslalem ze chodzi bardziej o jakies specjalne zdolnosci. No coz tak jest chyba logiczniej :P
 

Ostatnio edytowane przez Ercekion : 15-06-2007 o 21:25.
Ercekion jest offline