Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-08-2017, 23:01   #6310
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Asmodian Zobacz post
Melkor, dialog nic nie dawał drużynie poza zobowiązaniem osłabiającym więź z gnomam(a więc pośrednio drużynę). Nie dawał również wyraźnej gwarancji, że koboldy jakikolwiek układ uszanuja.Tu nie chodzi o parcie na walkę czy nie słuchaniu argumentów, tylko o opcje otwierane przez dialog. A ten zmierzal w stronę kolejnego haraczu dla BNów. Albo hipotetycznej zasadzki. Stąd decyzje graczy i tak to widzę a nie jako złe, dobre, lepsze, czy gorsze.
Ja to widzę tak, że dialog (rzut wyszedł) dawał możliwość uniknięcia trudnej walki i tracenia zasobów oraz uniknięcia potencjalnego wroga w osobie starego smoka (dużo potężniejszego od Herazibraxa którego spotkaliśmy na Planie Ognia) oraz jego licznych sług (dla mnie jeden wróg na poziomie Króla Ghuli na raz wystarczy). A na spadek lojalności gnomów moglibyśmy zaradzić np perswazją albo podziałem łupów na ich korzyść.

Ale no cóż, najwyraźniej prości piraci nie rozumieją subtelności dyplomacji i polityki.

E- jeżeli chodzi o walkę to bym na miejscu Anlafa rzucił tidal wave albo przywołał coś.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 05-08-2017 o 23:06.
Lord Melkor jest offline