Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-08-2017, 05:07   #50
Zell
Edgelord
 
Zell's Avatar
 
Reputacja: 1 Zell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputacjęZell ma wspaniałą reputację
Cytat:
Fajnie.
Ja kibic Polonii, mój kumpel kibic Legii. Jedne z derbów oglądaliśmy przy piwie. Twój argument jest infalido.
Mógł użyć terminu "kibol", to by było adekwatniejsze.

Cytat:
Kto chce eksterminacji? Wampiry chco wilkołaki kęsim? (bo tak wynika z Twojej wypowiedzi).
...co? Dobra, źle więc sformułowałam, ale to raczej oczywiste o których mi chodzi. Wampirki mają lepsze rzeczy do roboty, bo choć istnieją wyspecjalizowani Archoni od Wilków, to krwiopijcy nie uganiają się za Lupinami. Wygryzanie się nawzajem jest lepsze.

Cytat:
I normalnym się staje, że masz xyz wilków co leją strugą na litanię, ale wedle plotu już normalne stosunki z wampiry nie?
Ale po co mają pokochać się z wampirami? Po co? Robienie dzieciaka to jednak co innego niż lubienie nieumarłego jakiego Bozia nie kocha.

Cytat:
Ja uważam, że fanom WoD przydałoby się publiczne oczyszczenie. Taka plotowa spowiedź i komunia.
Po co? Źle fanom? Krzywdzi to kogoś? Większość uważa to za powód do porzucenia WoDa, za sprzeczność jaką powinno się wykorzenić?

WoD został tak stworzony, aby nie było potrzeby mixu settingów. Można grać w jeden bez wtryniania się w to drugiego. Do tego...

...czy jeżeli coś nam nie pasuje w systemie nie powinniśmy tego raczej... hmm... zignorować, może zmienić we własnych sesjach ze świadomością, że inni wcale nie muszą mieć tego samego spojrzenia? Ja zaprzeczam istnieniu Forgotten Realms 4 i 5, co nie wpływa negatywnie na moje postrzeganie FRa, a jedynie sprawia, iż nie poprowadzę w tych czasach ani w nich nie zagram.

Dla mnie nie ma co włosów wyrywać, bo nie zgadzam się z tym tworem twórców czy tamtym. Co innego zwykła dyskusja, ale dla mnie to się zrobiło jakieś nawoływanie do linczu systemu i tych, którym to nie przeszkadza. Zmiany, zmiany, zmiany, bo jakieś mity, sprzeczności, bezsensy... Nie widzę tu nic rażącego na tyle, aby się obruszać i forsować jakieś spowiedzi z nieznanych grzechów czy czego tam. Może ty widzisz, ale to twoja w końcu sprawa, jak sprawą moją jest to, że nie widzę, zaś obalanie mitów...

Nie potrzebuję obalania wspomnianych mitów, bo to zwykło robić tylko jedno: tworzyć nowe, na wzór wizji innej osoby. Corrick czy corax, wszystko jedno. Jeżeli MG nie widzi potrzeby to nie będzie forsował jakiegoś obalania mitów. Jeżeli gracz nie widzi potrzeby to i tak nie uzna tego obalania, jego logiki, a jeżeli jest chęć obalania czegokolwiek... to bez ostrzeżenia w rekrutacji o dużych zmianach nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Bo ostatnie czego bym chciała (na przykładzie gracza jaki się zgłosił i dostał do sesji) to niespodzianka w sesji, gdzie wilkołaki podadzą łapy wampirom i odejdą w romantycznym blasku księżyca.

Jeżeli nie miałeś na celu sprawienia, abyśmy zaraz z tobą poczuli niesmak takim spojrzeniem na setting i ruszyli jak jeden mąż tworzyć sesje z logicznym dla ciebie lorem, to przepraszam, źle to odebrałam, ale tak właśnie czuję.
 
__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Ostatnio edytowane przez Zell : 11-08-2017 o 05:30.
Zell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem