Sukcesy i porażki często się ze sobą przeplatały. Ucieczka przed strażnikami i zejście z drogi tłumowi, który ścigał podpalacza - to był podwójny sukces. Pusty magazyn to była zdecydowana porażka...
Oczywiście brak straży mógł sugerować, że w magazynie nie ma nic ciekawego, ale niekoniecznie musiało tak być.
- Może mają zamiar narysować pentagram w ostatniej chwili - zasugerował. - Stąd tyle pustego miejsca.
Może miał racją, może nie miał. Bez względu na to chciał jeszcze sprawdzić podłogę. Tak na wszelki wypadek. A nuż magazyn miał piwnicę? A może zostały jakieś ślady po przygotowaniach do ponurego obrzędu?
Jeśli chodziło o zasadzkę, to wolał zostać na zewnątrz. Zdecydowanie nie chciał znaleźć się w zamkniętym magazynie, podpalonym z czterech stron. |