Mrrr... zdrada, spiski, diabły i cała reszta... to jest właśnie to, co tygryski lubią najbardziej
Wstępnie zgłaszam się do sesji, a co z tego wyniknie to się dopiero okaże.
Na dobry początek mam parę pytań:
Czy to, którego Władcę Dziewięciu gracze będą "detronizować", jest ustalone z góry, czy może oni sami wybiorą sobie cel?
Jak widzisz taką rozgrywkę? Bo chyba normalna forma gry nie sprawdzi się np. głupotą byłoby opisywanie w sesji, że planujesz zrobić coś niemiłego innemu graczowi- zero zaskoczenia
Jak dużą dowolność w opisywaniu świata zostawiasz graczom? Czy sami mogą tworzyć, opisywać i kierować jakiś mało istotnych BN np. służbę, albo posłańców?
Jak wysoko możemy stać w hierarchii Dziewięciu Piekieł i jak znaczne możemy mieć powiązania (i władze
) z/nad innym diabłami? Jedynym ograniczeniem jest zdrowy rozsądek?
Jak częstych wymagałbyś odpowiedzi do sesji?
To na razie tyle, choć jak znam siebie samego na pewno wpadną mi do głowy jeszcze jakieś pytania.
Pozdrawiam