Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2017, 19:28   #32
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Motłoch tak łatwo wydaje osądy. Tak gładko ciska pierwszy kamień.
Zahija zasłoniła się przedramieniem. Uskoczyła przed pierwszym pociskiem, drugi wbił jej się boleśnie w pierś, trzeci zahaczył o skroń. Popłynęła krew.

Ianus posłał jej jednoznaczne spojrzenie. Gniewne. Łaknące jeśli nie pomsty, to choć sprawiedliwości.
Zahija wystąpiła kilka kroków na przód ignorując spadające kamienie. Dłonie uniosła i przywołała krwawe macki, które z całą mocą uderzyły wijącą kaskadą w rozwrzeszczaną tłuszczę.
- Odstąpcie albo klątwę na was rzucę, na wasze żony, matki, dzieci i dzieci waszych dzieci! - ryknęła doniośle.

Nie chciała zabić a jedynie zasiać panikę. A potem korzystając z zamieszania jak najszybciej stąd uciec, co mogło stanowić problem zważając, że jej towarzysz kulał na jedną nogę.
 
liliel jest offline