Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2017, 20:36   #49
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Mumia przyspieszyła. Wciąż nie była szybka, ale strzała Girlaen i tak zdołała minąć swój cel, odbijając się od przeciwległej ściany pomieszczenia. Yetar już wtedy sypał na ziemię małe, uporczywe paskudztwa, zastanawiając się pewnie, czy mogły podziałać na nieumarłe stworzenie. Nogi Luny odmawiały posłuszeństwa jeszcze przez jakiś czas, zanim opanowała się tuż przed rozpoczęciem wspinaczki na wyjątkowy duży kawał sufitu. Elvin stał niczym słup soli, obserwując jak szkielet w resztkach zbroi i tuniki wydostaje się na zewnątrz ze swojego sarkofagu, dzierżąc w jednej kościstej dłoni zardzewiały buzdygan.

Z góry zleciała kolejna pochodnia i tym razem nie zgasła.
- Ej, kim wy jesteście?! - dopytywał ten sam kobiecy głos. - Dlaczego ganiacie jak durnie?!
Kimkolwiek była, Mirko był już w połowie wysokości jednego z rumowisk. Czy on na pewno uciekał przed mumią?

Drugi pocisk półelfki wbił się w cielsko mumii, choć wyglądało na to, że za słabo. Potwór przeszedł przez rozrzucone przez Yetara kotwiczki, zabierając ze sobą co najmniej dwie, ale prawie wcale nie zwalniając. Co najwyżej zaczął się odrobinę bardziej kołysać. Fetchling co prawda ciągle był szybszy, lecz kiedy mumia niespodziewanie przeszła po ołtarzu, musiał wykorzystać wszystkie pokłady swoich akrobatycznych umiejętności, aby odskoczyć odpowiednio daleko. Pomógł też celnie wyrzucony z hoopaka kamień, kiedy Luna doszła mniej więcej do siebie, nie czując już potrzeby ucieczki i starając się ignorować bijące niezwykle szybko i mocno serce.

Niestety Yetar nie mógł już ganiać wokół ołtarza. Ich taktyka potrzebowała natychmiastowych zmian związanych z wyraźną nieskutecznością wystrzeliwanych w mumię pocisków. Pomimo trzech sterczących z niej strzał i trafienia kamieniem, istota nie wyglądała na w pełni zdającą sobie sprawę. Jak wkurzony byk ignorujący natrętne muchy.

Dobrze, że przynajmniej szkielet nie okazał się tak twardy. Elvin ocknął się ze swojego bezruchu w ostatnim momencie, kiedy już wróg unosił buzdygan do ciosu. Magiczny miecz uderzył z wielką siłą i choć kości szkieletu nie poddały się i nie zostały przecięte, to sam impet wystarczył, aby skruszyć trzymane magią wiązania i nieumarły rozsypał się po posadzce, a jego oczy zgasły. Choć nie zniknęła zielonkawa mgiełka, mająca coś wspólnego z uparcie goniącą fetchlinga mumią.





Girlaen atak 1: 13 vs 18, atak 2: 15 vs 18
Elvin atak: 16 vs 16, obrażenia: 5
Yetar akrobatyka: 27 vs 20
Luna atak: 19 vs 18, obrażenia: 3

 
Sekal jest offline