Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2017, 20:26   #291
snake.p
 
Reputacja: 1 snake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwu
Widząc, że posąg ożył, halabarda Waightstilla, która od dłuższego czasu siedziała cicho, teraz aż zapiała z radości i wprost rwała się do walki. - To tylko jeden wojownik! To tylko jeden wojownik! No dalej, tym razem damy rade! - darła się.

Sam bartnik aż podskoczył na widok posągu, który naraz ruszył w ich kierunku. Niby spodziewał się, ale jednak - w końcu stało się to tak nagle.

- Idziem w bój! - Waightstill podjął szybko decyzję za namową swojej broni. Puścił się zaraz biegiem w kierunku Horsta, żeby zdążyć, nim posąg czy co to jest rozwali drwala.
 
snake.p jest offline