Lothar odpowiedział kiwnięciem głowy i gestem przypominającym ogłuszenie kogoś głowicą miecza. Zawsze lepiej mieć więźnia niż trupa, a skoro mają przewagę można spróbować. Oczywiście jak umrze to trudno, ale pamiętał ile musiał glowszczyzny zapłacić za zwykłego zbója. Radny będzie znacznie droższy. Szlachcic słyszał niedawno, że nawet infamią czy banicją może się sprawa skończyć...
Przygotował broń... I stracił widok na pomieszczenie, zasłonięte płachtą.
Przynajmniej nie żałował już, że nie ma kuszy lub garłacza - teraz i tak byłyby bezużyteczne.
Czekał na hałas - jeśli Axel zaatakuje to wtedy rozetnie mieczem płótno i zaskoczy przeciwników niespodziewajacych się ataku od tej strony. Taką miał przynajmniej nadzieję. |