Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2017, 20:25   #39
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Ianus vel Blennus i jego rusanamańska towarzyszka spędzili w lokalu jeszcze trochę czasu, opróżniając kolejne dzbany kefiru, jedząc placki i słodkie przekąski, które podał gospodarz oraz rozmawiając. Gdy uznali, że na ulicach zapanował już spokój i mogą bezpiecznie wrócić, wyszli i skierowali swoje kroki ku północnym obrzeżom Al'Geif, tam gdzie znajdował się seraj Ali'Beba.


Skrępowanego mężczyznę zawlekli w jakiś boczny zaułek. Było tam spokojnie i na tyle daleko od głównych ulic, że gwarantowało to brak przeciwwskazań do przesłuchania w dowolnej formie. Po ściągnięciu z jeńca opończy, awanturnikom ukazała się zakrwawiona, brodata twarz, z której patrzyły na nich przerażone oczy.
- Zostawcie mnie, na łaskę Fahima - szeptał mężczyzna, bojąc się odezwać głośniej. - Nie zabijajcie mnie. Ja... Ja nie chciałem Was atakować. Przysięgam na słowa Proroka...

Tym stwierdzeniem tylko potwierdził, to co pewnie pojawiło się w głowach bohaterów. Że był członkiem bandy, z którą rozprawili się w nocy w norze. Oględziny jego szyi nie pozostawiały wątpliwości - miał na niej wytatuowaną kropkę, znak przynależności do gangu.

Okazał się być tchórzem, więc nawet rutynowe bicie nie było konieczne. Przyznał, że w nocy wraz z innymi członkami bandy napadli na młodego rabusia grobów, wracającego z katakumb i zabili go, zabierając mu łup. Za bardzo nie wiedział, co tym łupem dokładnie było, bo tą sprawą zajmował się zabity w potyczce Kadir. To właśnie przy nim awanturnicy znaleźli nóż, tablice i inne przedmioty.

- Wieczorem udajcie się do palarni Sauda ibn Anisa - bardzo chętnie podzielił się informacją o miejscu, w którym możliwe jest spotkanie głowy szajki bądź umówienie z nim spotkania. - Tam powiedzcie właścicielowi, że piękna Munira oczekuje na oblubieńca.
 
xeper jest offline