Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2017, 08:32   #44
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Na widok kwiatka Gerge rozpromienił się i uśmiechnął. Jednak natychmiast odwrócił twarz, jakby chcąc ów uśmiech ukryć w cieniu.
- Moje wizje to nie dar, droga Anno. To misternie wyuczona święta sztuka. Nie pokazują mi przyszłości. Pokazują mi to co już było. Tak jak było. Ta walka już miała miejsce. Czarnoskrzydły zstąpił z nieba wprost na demona. Demon miał rogi. Kopyta. Nogi jak u kozła. Oczy płonące czerwienią. Niestety święta sztuka nie objawia mi tego co mówili. Choć najpewniej języka demonów bym nie zrozumiał ni kszty.
Inkwizytor zamilkł. W kącie pokoju rozległo się drapanie, za którym obydwoje odruchowo powiedli wzrokiem. Wszystko zdawało się łatwiejsze niż skrzyżowanie spojrzeń.

W kącie sporej wielkości szczur przeciskał się przez szparę między deskami.

- Plama krwi, to efekt uboczny. Pan daje każdemu krzyż by go nieść. Wizje wywołane świętą sztuką potrafią być bardzo męczące - przerwał milczenie Gerge, choć z uwagą godną najznamienitszego badacza przyglądał się szczurowi.
- Przy takiej pogodzie, w nocy wyprawa nad rzekę przyprawi nas jedynie o chorobę. A nie po to walczymy, żeby przegrać z chorobą. Zresztą, moim zdaniem rzeka jest obroniona. Ale okoliczne lasy nadal skrywają sługi zła. Demon, którego widziałem nie przepadł. Nie wrócił do piekła. Jest tutaj gdzieś. Szuka dogodnej chwili, żeby zaatakować.

Zakonnica ledwie zauważyła zaciśniętą pięść przyjaciela. Targały nim emocje, które skrywał.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline