- Hola hola Panienko. - karczmarz zdziwiony popatrzył na ciebie i na krasnoluda. - Orin pracuje u mnie już jakiś czas, a pokój, który wskazujesz należy do niego, nie rozumiem więc co się stało. Jeszcze przed chwilą był na dole, prawda Orinie? - karczmarz zapytał krasnoluda i jego wersję wydarzeń.
__________________ Szczęścia w mrokach... |