Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2017, 19:57   #735
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację


Artur z chęcią zaczął wygrzebywać się tuneli, Randulf dał mu wystarczająco dużo czasu aby wyjść po czym podpalił wszystko co dało się zająć ogniem i też wyszedł, z tym że za nim zaczął wyłaniać się śmierdzący wręcz czarny dym.

Bohater z chłopem stali na wierzchu, a to co widzieli zaczęło powoli ich przerażać. Dym zrobił się czarny jak smoła, a po chwili nastąpił wybuch, kilka metrów dalej osunął się kawał ziemi, skąd wyłoniła się kolejna chmura dymu. Następnie był kolejny wybuch i kolejna część ziemi osunęła się, było tak przynajmniej z pięć razy, gdy to doszło do momentu gdy przez dłuższą chwilę nie działo się nic. Jednak chwilę później, był tak mocny wybuch, że bohater poczuł trzęsienie pod nogami, a przed jego oczami zaczął się walić budynek. Czarna mgła spowiła jego ściany i powoli zaczęła opadać. Ściana przewróciłą się na ziemię, a pod zawalonym sufitem i przygnieciony podłogą leżał człek ubrany w odzienie przypominające to, które mieli na sobie kultyści w kanałach.

Oswald nie miał zamiaru za wiele czekać z wymierzaniem kary. Był to szybki zabieg, tak że dziecko zaledwie jęknęło i straciło świadomość.

Grabarz przyłożył rękę do oczu jak gdyby chwilę potrzebuję na to aby przetrawić to co właśnie się stało. Jednak po chwili mamrocząc coś pod nosem przytargał jedną z trumien i otworzył wieko.

- Pomożesz? - zapytał Oswalda łapiąc za dziecka nogi

Borg na słowa Otwina przyniósł wiadro z wodą. Jednak jak się okazało nie było to takie łatwe aby obudzić jeńca. Dopiero po mocnym przyłożeniu mężczyzna się ocknął.

Gdy się ocknął bohaterowie zauważyli w oddali czarny dym. Coś się paliło i to mocno. Otwin postanowił dokończyć szybko przesłuchanie i zadał pytania, tak aby tego nie ciągnąć w nieskończoność.

Mężczyzna słysząc słowa bohatera był niemal wściekły jednak nie był w stanie wykonać żadnego ruchu:

- Zabiłeś moją córkę, ona była niewinna - w jego oczach pojawiły się łzy - mordercy - wykrzyknął - to było tylko dziecko. - zacisnął zęby po czym w złości dodał jedynie - nic wam nie powiem, zniszczymy was, jeden po dru....

Nie zdążył skończyć, gdy nagle bohaterowie poczuli jak gdyby drżenie pod stopami, a w oddali zauważyli że jeden z dachów znika im z oczu. Nad nim pojawił się czarny dym. Bohaterowie nie wiedzieli dokładnie co tam się dzieje, bo przysłaniał im inny budynek.
 
Inferian jest offline