Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2017, 16:45   #80
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Shunsuke wpatrywał się zdumiony w ekran i kobietę przemawiającą miłym dla ucha tonem głosu. Grafik przyglądał się temu nie próbując nawet odpowiadać na zadawane pytania. Usiadł ostrożnie na krześle próbując pozbierać myśli.
Co tu się właściwie działo? Został tu przecież przyprowadzony by zeznawać w sprawie Chisako. Skąd więc ten ekran? Skąd pytania? Kto to wszystko zorganizował i po co?

TAK, WIEMY O TOBIE.

Tyle że nic nie wiedzieli. Nie mieli zielonego pojęcia na temat tego co z nim zrobiono i kim Sonoroki naprawdę był.

WIEMY O TOBIE.

A co właściwie wiedzieli? Skoro brali go za kosmitę, to musieli jakoś wyłuskać z tłumu. Może to przez te uszka co mu się pojawiały na dłoni i znikały.
- Powtórz…- powiedział w końcu Sonoroki nie wsłuchując się ani w słowa, ani w pytania. Musiał pomyśleć. Zerknął na siebie, na lustro weneckie zza którego go obserwowali. Uśmiechnął się ironicznie. Pewnie oczekiwali genialnej istoty znającej zaawansowane technologie i wiedzę wykraczającą poza ludzkie zrozumienie wszechświata. A tymczasem mieli w dłoniach zagubionego nieco grafika, który miał własne trywialne życie i własne codzienne problemy. I był na dodatek kiepskim mechanikiem.
- Powtórz.- dopiero za trzecim razem Shunsuke odetchnął i skupił się na pytaniach.
– CZY JESTEŚ ŚWIADOMY TEGO, ŻE NIE POCHODZISZ Z TEJ PLANETY?
- Jestem świadomy, że pochodzę z tej planety. Tu się urodziłem. Tu żyją moi rodzice i siostra. Tu żyje jeszcze lekarz który odbierał mój poród.-
stwierdził stanowczym tonem Shunsuke, po czym dodał ugodowo. - Ale domyślam się skąd ta pomyłka.
- CZY WIESZ SKĄD POCHODZISZ?
- Urodziłem się w okręgu specjalnym Itabashi, w tamtejszym szpitalu. Tak mam przynajmniej napisane w dowodzie osobistym.-
rzekł spokojnie grafik pocierając czoło.
- CO MOŻESZ MI O SOBIE OPOWIEDZIEĆ ?
- Jestem grafikiem, freelancerem. Mam własną stronę na DeviantArcie. -
tyle szczegółów chyba wystarczyło.- Ale chyba to wiecie, prawda?
- W JAKIM CELU PRZYBYŁEŚ NA ZIEMIĘ?
- W żadnym konkretnym, po prostu przez przypadek urodziłem się taki jaki jestem. -
wzruszył ramionami smętnie. Te pytanie uznał za nieciekawe.
- CZY MIAŁEŚ WSPÓŁTOWARZYSZY, PRZYBYWAJĄC NA ZIEMIĘ? JEŚLI TAK, OPOWIEDZ MI O NICH.
- Nic o tym nie wiem.
- skłamał, ale wolał skłamać niż wdawać się w zawiłości sytuacji, którą sam nie do końca pojmował.
- CO MYŚLISZ O LUDZIACH?
- Nie jestem jakimś psychopatą mającym zamiar zabijać kogokolwiek. Mam całkowicie pokojowe zamiary. -
... prawdopodobnie. Ale skoro Niebiescy wyrażali się o ludzkości jako o swych dzieciach, to kto morduje własne dzieci?
- CZY LUBISZ NASZĄ PLANETĘ?
- Powiedzmy. Ponoć Hawaje są lepsze niż Tokyo? Paryż też chyba jest miłym miejscem.-
ocenił spokojnie Sonoroki.- Tak czy siak nie mam w planach jej zniszczyć.
- O CZYM JESZCZE CHCIAŁBYŚ MI OPOWIEDZIEĆ?

Shunsuke wstał i podszedł do lustra. Po czym zaczął mówić.- Wygląda na to, że coś… wiecie. Ale niezbyt wiele. A ja mogę znać interesujące was szczegóły. Niemniej nie widzę potrzeby by dwóch ludzi musiało gadać przez…- wskazał dłonią na ekran za sobą. -... to. Tym bardziej, że informacje które was interesują, dla mnie są mało istotne. I poproszę kawę. Aaaaa i… skoro potrafiliście przerobić salę przesłuchań na salę kinową, to z pewnością poradzicie sobie z usunięciem wpadki Ayame Chisako z policyjnej kartoteki. Byłbym za to bardzo wdzięczny.
Uśmiechnął się lekko i skłonił po czym wrócił na krzesło i grzecznie usiadł. Nie miał powodu, by irytować ludzi którzy go zamknęli. Miał z nimi parę wspólnych interesów do załatwienia. Oni mogli mu pomóc z tą całą sytuacją… oby byli w stanie.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 07-09-2017 o 16:19. Powód: poprawki
abishai jest offline