Hm, ja bym zagrał archetypem jakimś jak klasyczny lochotłuk - myśłałem o półorku barbarzyńcy, albo ambitnym, żądnym wiedzy człowieku czarodzieju (pewnie uczony - sage). Rozumiem, że pochodzący ze Ślimaków czarodziej musiał wyjechać żeby nauczyć się swojej profesji? |