Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-09-2017, 19:50   #107
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus nie znał się na taktyce czy strategii, brakowało mu również doświadczenia w bronieniu obozów. Z tego też powodu zdał się na sierżanta i kaprala. Uczeń czarodzieja wiedział jednak jedno. Najemnicy byli bardziej od nich doświadczeni, dobrze było się przygotować jednak musi to być prosty plan. Co prawda czuł by się bezpieczniej schowany za wozem, jednak został przydzielony do oddziału który miał się kryć za krzakami. W wolnej chwili wspomniał Gustawowi, że jeden z konnych miał lunetę i może mu ilość osób w obozie się nie zgadzać, ale chyba było już za późno na zmianę planów. Może uzna, że reszta ludzi śpi na wozach i tym bardziej rzuci się do ataku licząc na łatwe zwycięstwo? Loftus tego nie wiedział, nie miało to już teraz znaczenia. Zmrok szybko zapadał, pozostało mieć nadzieję, że konni ich nie zauważą, albo konie nie wyczują. Czekał schowany i owinięty kocem. Przymykał oczy i starał się odpocząć. Jeśli miał skutecznie czarować, musiał choć odrobinę wypocząć
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline