Ekran zamrugał, zapikał i pojawił się obraz. Były co prawda jakieś szumy, ale dało się rozpoznać obraz. W każdym z domków był jeden solidny obiekt. Plus te 3 widoczne przez satelitę/lornetkę tuż koło budynków. Do tego pięć jakieś 200m od budynków, ustawione w okrąg. Problemem było, to że widać było ich na odczycie z satelity. Sygnał poziomy rejestrował tylko sześć celów. |