Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-09-2017, 06:05   #81
 
pppp's Avatar
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
- Ej - Brock, dotychczas zajęty wchłanianiem kolejnych burgerów, w końcu postanowił wziąć udział w rozmowie - A co jeśli na widok misia nasi przeciwnicy, tak jak rzeczywiści terroryści, zaczną po kolei wykańczać zakładników? Trochę byłoby głupio zadeklarować, że zabijanie młotków poszło nam super, ale ratowanie lalek... No, już trochę gorzej. Na moje jeśli pozwalamy sobie na frontalny atak, to zwiadowcy muszą być gotowi od razu wykończyć młotki pilnujące zakładników. Poza tym kozackie pomysły, zwłaszcza Z tym dronem - Eddie gestykulował namiętnie frytką, po czym przypomniał sobie o jej obecności i zanurzył ją w keczapie - Ale najbardziej twardzielski wydaje mi się taki spadający z nieba niedźwiedź, bum, i co teraz młotki, Miś Puchatek, tylko większy i bardziej wkurwiony już siedzi na waszych dupach. To byłoby świetne, ale ci zakładnicy wszystko komplikują.
 
pppp jest offline  
Stary 08-09-2017, 04:17   #82
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
James "Nitro" Carter - znerwicowany technik



Nitro miał kaca. Teraz jakoś jak tak stał na tym cholernie świeżym i cholernie rześkim powietrzu i na tym cholernym, cholernie za wczesnym poranku to dotarło do niego w końcu bardzo ważna rzecz. Kilometr. Do tych bud co Masters gadał, że mieli te zadanie to był z kilometr. I to mało rozbudowanego terenu. No może ten doktor Allan może by i mógł podejść pod budy ale te roboty na straży to mu strasznie wielkie i pancerne się wydawały. I tych spluw miały tyle, że coś nie uśmiechało mu się by on albo ktoś od nich był po złej stronie lufy. A nie miał pomysłu jak tam podejść.

- Eddie dobrze mówi. Trzeba ich oddzielić od manekinów. - powiedział wskazując na mężczyznę w czarnym kostiumie. - Dobra to ja tam zrobię te oczko to zaraz zobaczymy. - powiedział wsiadając do łazika i biorąc jeden z komunikatorów. Chwilę obracał go w ręku już myśląc co i jak by połączyć by zrobiło odpowiednie działanie.

Zaraz palce zaczęły mu chodzić same. Przesiadł się na miejsce pasażera i wymontował pakier radiowy. Fajne było te radyjko. Wojskowe i z wieloma bajerami. Mogło obsługiwać wiele fal a przy drobnym przestrojeniu... Musiał tylko podpiąć już rozmontowany komunikator, sfazować to razem, skleić srebrną taśmą i już miał nadajnik mikrofal. Te były na tyle gęstymi falami elektromagnetycznymi, że przez takie cienkie blachy powinny przejść na wylot. Trzon już był.

Teraz jeszcze łączność i antena. Była już podpięta ale trzeba było ją przekierować. Wygiął ją w pałąk ale musiał zrobić z czegoś talerz. Metal. Micha? Antena satelitarna? Kurde, szkoda, że nie byli w mieście. Albo na złomowisku. Tam na pewno by coś było fajnego. Samochody zawsze miały fajne części, zapasow... Koło! - Ej, podacie mi te zapasowe koło? Muszę zrobić antenę kierunkową. - powiedział zerkając na grupkę stojącą obok terenówki. Sam zaś zajął się usprawnieniemi. Nie ma jak zublowane układy.

Zaczął od GPS. Śliczny miało ten ekranik. I połączenie z satelitą. I nadawało swój pikaczu do mapek właśnie. Więc teraz można było podpiąć pod niego ten skaneroradar z przerobionego radia. Antena kierunkowa, a tak koło. Zaraz. Anetena kerunkowa nadawała sygnał mikrofalowy w poziomie a z satelity szedł odgórny, trochę rzadszy ale na większym obszarze. Powinien wykazać te gęste obiekty z góry jako bardziej odbijające fale. Nawet ruch. Za to fala z anteny gruntowej czyli tej z łazika nadawała gęstsze fale w cieńszej wiązce więc trochę jak sonar albo ten bajerancki detektor ruchu z "Alienów" działało. Razem te dwa promienie powinny dać ładny obraz na ekranie niby GPS. A tak Antena.

- Dzięki. - powiedział biorąc koło i mocując je srebrną taśmą na masce pojazdu. Potem też taśmą umieścił w niej antenę i już było gotowe. Nie polecał tym jeździć jeśli miało działać i pewnie zbyt długo nie podziała ale powinno zadziałać na tyle by chyba dać obraz tego co się dzieje w środku. Może nie tak jasno jak na filmie ale za to nigdzie nie trzeba było łazić i już właściwie było gotowe. Z teorii którą bardziej instynktownie wyczuwał niż znał to spodziewał się, że powinno pokazać pozycję robotów i podobnie gęstych, metalicznych obiektów. Masa, gęstość i wielkość powinny się przekuć na siłę obrazu. Może pokaże i same manekiny, zwłaszcza jakby były ubrane w jakieś elementy z metalu np. kajdanki, sprzączki pasków czy suwaki. Ale tego nie był już taki pewny. W sumie niczego nie był. Jak zwykle. Sam by przecież nie kupił takiego badziewia, wolał profeszynal kupny sprzęt. No ale z braku laku... Skończył i wrócił do łazika by odpalić całość i zobaczyć co ekran GPS pokaże.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 08-09-2017, 11:20   #83
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Ekran zamrugał, zapikał i pojawił się obraz. Były co prawda jakieś szumy, ale dało się rozpoznać obraz. W każdym z domków był jeden solidny obiekt. Plus te 3 widoczne przez satelitę/lornetkę tuż koło budynków. Do tego pięć jakieś 200m od budynków, ustawione w okrąg. Problemem było, to że widać było ich na odczycie z satelity. Sygnał poziomy rejestrował tylko sześć celów.
 
Mike jest offline  
Stary 09-09-2017, 09:53   #84
 
GrubyErni's Avatar
 
Reputacja: 1 GrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputacjęGrubyErni ma wspaniałą reputację
"Gdzie się to wyłącza?", taka była reakcja Margaret na alarm. Jakim cudem wypiła tyle alkoholu. Niby to organizacja rządowa, a nastolatka wypiła więcej wódy przez kilka godzin, niż wody przez cały dzień. Ból głowy był potworny.
***

- Mogę spróbować was osłaniać, ale z takiej odległości są małe szansę, że mi się uda. Jakieś pomysły? - rzuciła Margaret. Dziś nie była rozpieszczoną nastolatką, a umierającą z bólu głowy dziewczyną. Chciała już zakończyć tą dyskusję jak najszybciej, ponieważ każdy dźwięk był dla niej kolejną dawką cierpienia.
 
GrubyErni jest offline  
Stary 11-09-2017, 10:51   #85
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Masters wszedł do centrum dowodzenia i zasiadł na fotelu przed ekranami.
- Jak tam, nowa nadzieja Ameryki? - spytał operatora przy kamerach.
- Zaczęli w końcu coś robić, nie wiem co ale to chyba jakiś skaner.
- No to podgrzejemy atmosferę
- powiedział Masters i nacisnął kilka klawiszy i powiedział do komunikatora. - Uwaga! Napastnicy postawili ultimatum, żądają naprawienia swoich zezomowanych przez Starka kumpli. Jeśli nie spełnicie ich żądać w ciągu 5 minut zaczną zabijać zakładników.
 
Mike jest offline  
Stary 11-09-2017, 14:01   #86
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Skal westchnęła ciężko.

- Dobra chyba nas poganiają. Widać tam coś? - Zerknęła na majstrującego przy dziwnym urządzonku Nitro.

- Możemy się rozdzielić na dwie grupy, które zaatakują z różnych stron, chyba jesteśmy dosyć mocni. Jak już dobijemy się do zakładników podjedzie do nas wóz i zaczniemy zbierać kukły. Czy wojskowi mają jakieś sugestie? Tak najlepiej w minutę lub dwie bo powinniśmy ruszać.
 

Ostatnio edytowane przez Aiko : 13-09-2017 o 13:29.
Aiko jest offline  
Stary 12-09-2017, 14:01   #87
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Znudzony Yuri siedział sobie z boku, dopijać leniwie flaszeczkę. W sumie straszne nudne to wojowanie. Wczoraj było ciekawsze. Najwyraźniej góra uznała, podobnie, bo postanowił ich pogonić.

- Skoro tych w środku widać tylko z tego całego satelity... -
Rusek wykonał nieokreślony gest kręcąc dłonią nad głową
- ...to pewnie są poniżej poziomu gruntu. Tam może być jakaś piwnica czy inny schron i tam pewnie są kukły. Ci w kółku różańcowym ich pilnują. -
Yuri wskazał tłustym od kiełbasy paluchem miejsce na monitorze, przy okazji zostawiając tam tłustą plamę, zasłaniającą pół ekranu.

- Nie wiem jak Wy, ale Ja znam się głównie na jednym. I to mam zamiar zrobić. Dwóch skradaczy niech ich zajdzie od tyłu i przedostanie się do kukiełek, jak się zacznie rozróba a reszta niech spuszcza wpierdol za kolejnością. Skal dawaj latadało, jak robimy numer ze zrzutem a jak nie to pakujemy się do auta. Tylko ktoś musi poprowadzić, bo Ja nie ten tego... -
 
malahaj jest offline  
Stary 12-09-2017, 14:07   #88
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
- No to chyba dowództwo zaczyna się nudzić - skomentował wiadomość David. Wyciągnął z kabury swojego zasłużonego G.I. 45 Colt 1911 i sprawdził czy magazynek jest wypełniony. Broń była ponad programowa, jego prywatna. Nie rozstawał się z nią nigdy. Miał na niej zresztą wybite swoje własne inicjały.
- Grupa ekstrakcyjna powinna ruszyć z wozem od razu. Pozwoli nam to zminimalizować ryzyko utraty niewolników. Podjedziemy po okręgu w momencie gdy grupa uderzeniowa wejdzie w kontakt powinniśmy być w odpowiedniej odleglości, żebym dal radę unieruchomić roboty wewnątrz. Jest to ryzykowne ale obecnie brakuje nam innej możliwości podejścia. Zastanawiają mnie też te jednostki ustawione w krąg. Wygląda na pułapkę więc może desant z powietrza? - David głośno podsuwał kolejne sugestie, na masce samochodu rozrysowując sytuację. Faktycznie nie było co dalej dyskutować, dowódcy należy słuchać i ewentualnie radzić nie kłócić się.
- Dodatkowo sugeruje, żeby w uderzeniówce znalazły się nasze najcięższe działa bo to będzie prawdziwe piekło. Skal, Rusek i Brock wytrzymają to, a jako wsparcie mógłby posłużyć Owens. Z jego kontrolą elektryczności wyrządziłby wiele złego na miejscu.

Po wysłuchaniu słów Yuriego przyznał, że nie wpadł na pomysł z piwnicą.
- Możemy tez zrobić jak proponuje. Sądzę, że moje moce mogą przydać się przy ekstrakcji, niezależnie czy to kartony czy nie mogę uczynić je lekkimi jak piórko. Skal, jaka decyzja?
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 13-09-2017, 10:20   #89
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
James "Nitro" Carter - znerwicowany technik


Carter popatrzył z niechęcią na głośnik jaki przemówił głosem Mastersa. No coś dbał o nich by się nie nudzili chyba na tym porannym kacu. Potem na ślad jaki zostawił na ekranie przerobionego GPS paluch tego gburowatego Ruska. Ale gdy przetarł go rękawem zastnawiał się nad tym co powiedział. Dotąd jakoś nie kojarzył mu się z błyskotliwością ale jednak jak Nitro się zastanowił miało sens to co mówił.

- No wiecie, improwizowałem z tym skanerem i nie jest on aż tak dokładny by stwierdzić czy są pod ziemią czy na albo nad. - zaznaczył patrząc po chwili zastanowienia na towarzyszy zgroadzonych wokół samochodu. - Może być jak mówisz i te blaszaki są pod ziemią. - wskazał na szamiącego kiełbę Ruska. Skaner jednak nie był tak dokładny by pokazać coś jak puste i lekkie manekiny. Może prawdziwych ludzi jako obiekty cieższe i gęste ale nie kukły. Dlatego nadal wygolony prawie na zero mężczyzna nie miał pojęcia gdzie są czy w barakach z blachy falistej czy pod ziemią.

- Jak trzymają ich pod ziemią to wtopa. Nie wiem jak mielibyśmy zdążyć chyba, ze wiecie jak się przebić od razu na dół. - przyznał nieco markotnym głosem. Na tyle co miał pojęcie z kim mieli się zmierzyć i jak wyglądała wczorajsza walka to choćby wszystko poszło jak z płatka to te blaszaki w kręgu i tak zdążą "rozwalić" te manekiny. Chyba, żeby mieli jakieś EMP czy coś co by jakoś ogłupiło roboty mimo warstwy ziemi, betonu czy co tam było pod spodem. Jedyna nadzieja jaką widział na uratowanie "zakladników" to to, że jednak są w blaszanych barakach. Tylko, że ten pierwszy wariant wydawał mu się bardziej prawdopoodbny a wtedy nie wróżył im i sobie zbyt wielu ocalałych "zakładników". Chyba, że roboty by miały jakąś zmyłę w programie by zwaczać przeciwnika bardziej niż zarzynać zakładników.

- Dobra chyba nic wiecej nie wymyślimy. Chodźmy tam i spróbujmy zrobić co się da. - wzruszył ramionami i odpalił silnik terenówki. Nie było sensu na co czekać. Już wolał oblać ćwiczenie niż stać jak jakiś symulant i dywagować o poranku jakie niemożliwe zadania daje im szefostwo. Samo się te bohaterstwo nie wylęgnie a chyba nimi niny mieli być czy coś jakoś tak. Silnik ożył warcząc na na razie niskich obrotach.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 13-09-2017, 10:25   #90
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Skal przytaknęła ruchem głowy.

- Wobec tego dzielimy się na dwie grupy. Myślę, że od jednej pójdę ja, a do drugiej miś, jako główne siły uderzeniowe. - Uśmiechnęła się do Yuriego i spojrzała na resztę. - My z misiem lecimy odciągnąć ich uwagę, a wy ładujcie się na wóz i korzystajcie z okazji. Jakby były problemy to się odzywać, a ja spróbuję dosłać posiłki.

Gwizdnęła i po chwili obok niej wylądowało potężne, znane już wszystkim stworzenie. Skal uśmiechnęła się.
- Witaj Niallana! - Skal jednym skokiem usadziła się na siodle. - Dziś weźmiemy kogoś na podwózkę, dobrze maleńka? - Wyciągnęła dłoń w stronę Yuriego. - Wsiadaj misiek, czas się zabawić. - Spojrzała na pozostałych. - Ruszajcie się i za parę minut widzimy się na miejscu.
 

Ostatnio edytowane przez Aiko : 13-09-2017 o 13:26.
Aiko jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:51.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172