Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2017, 12:00   #81
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Anna pozwoliła sobie na wzięcie kilku oddechów po wizji. Ciepło Gerge było przyjemnie kojące. Nie potrafiła sobie przypomnieć czy zawsze tak było, czy zaczęło się dopiero po tamtej wizji. W jakimś dziwnym odruchu rozchyliła wargi. Tak dziwne, z jednej strony nigdy nie czuła na nich żadnego dotyku, a jednak zdawało się, że za czymś tęskni.

Poprawiła dłonią niesforny kosmyk, który wypadł z warkocza. Dopiero po tym ostrożnie poprawiła kaptur, tak by nie ukazać za dużo, ale by móc spojrzeć na brata Weismutha.

Ufała umiejętnościom brata Fyodora, jednak... czy powinni tak go zostawić? Może doszło do jakiegoś nieporozumienia i mogłaby je szybko wyjaśnić. Musiałaby jednak poprosić Gerge lub rata Waltera by udali się z nią, bo nie czuła się na siłach maszerować, a mężczyźni chyba też byli zmęczeni. Zacisnęła drobną dłoń na habicie. Musiała zaufać bratu Fyodorowi.

Powinni zająć się tematem rzeki. Tyle przemyśleń kłębiło się w jej głowie, tyle niepokojących przemyśleń. Spojrzała na Gerge z niepewnym uśmiechem. Chciała by ją przytulił tak jak w szpitalu, chciała by rozwiał te wątpliwości. Nie mogła jednak o to poprosić. Jej piąstka zacisnęła się tak mocno, że aż pobielały jej kłykcie.
- Macie rację. Brat Fyodor sobie poradzi. - Te słowa ledwo przeszły jej przez gardło. Jednak po nich poczuła ulgę. Decyzja zapadła, a ona powinna się skupić na czymś innym. Poluzowała uścisk na habicie. Nim podzieli się swymi obawami z towarzyszami chciała jeszcze raz wysłuchać historii Gerge. - Opowiedziałbyś jeszcze raz wszystko co przydarzyło ci się nad rzeką? Każdy szczegół może być istotny.
 
Aiko jest offline