Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2017, 17:57   #700
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Plan jakże prosty, a jakże genialny. Z reguły zresztą najprostsze rozwiązania są najlepsze. Im mnie może się zepsuć, tym lepiej. Czasem, aby rozwiązać problem, trzeba sięgnąć do jego korzeni i podłubać tam, gdzie powstał, tam, gdzie wszystko się zaczęło.

Rozpoczęliście więc operację pt. „odstraszenie frajerów”. Jeśli nie dotrą do świątyni, nie znajdą jaj, nie zabiorą jaj, nie będą znienawidzeni, nie będą ścigani i nie zginą, right? Co złego może się stać? Mieliście także łatwiej - o wiele efektywniej udaje się zwierzoludzi, kiedy jest się tygrysołakiem i wilkiem. Do tego mieliście przy sobie obie Bestie, dzięki czemu „repelent squad” był liczniejszy i bardziej wiarygodny. Jakby na to nie spojrzeć, mieliście przewagę liczebną. Okrzyki Diritha i ujadanie Kiti spotkały się z natychmiastową reakcją trójki naszych sympatycznych intruzów. Zatrzymali się i zjeżyli się bojowo, sięgając po broń, na wypadek, gdyby za sekundę miało na nich wybiec dzikie stado dzikich zwierzoludzi z psami pilnującymi. Zdawało się, iż zrozumieli proste przesłanie. Skradając się, wycofali się gdzieś gąszcz lasu, próbując okrążyć stojącą im na drodze świątynię, pełną dzikich zwierzoludzi i psów stróżujących.

Problem solved?...
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline