- Oni nie wyglądają na przestraszonych. Może po prostu to taki zwyczaj by o konkretnej godzinie chodzić spać. Słyszałam opowieści o miastach, w których nie wolno się poruszać po zmroku, a może jednak chodziło o to, że było to niebezpieczne? - Girlaen zastanowiła się starając odgrzebać z pamięci dawne historie. - Niezależnie od wszystkiego tej nocy Elvinie powinieneś się porządnie przespać. Przygotuję ci wywar, który powinien przyspieszyć regenerację i leczenie.
Potem odwróciła się w stronę karczmarza:
- Skoro Luna idzie spać gdzie indziej, jeśli to możliwe, chętnie skorzystam z pokoju przeznaczonego dla kupca. |