Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2007, 22:32   #4
Foliescu
 
Reputacja: 1 Foliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znanyFoliescu wkrótce będzie znany
"Maja gaława... maja gaława" jęczę i podnoszę się ze śniegu. Wypity alkohol pali gardło żywym ogniem i rozlewa się po całym ciele "Wot, nada szto zdziełat" mruczę, i podbiegam do wraku. Gęsty dym wydobywa się ze środka, jakiś paljak wbiega do środka, coś tam krzyczy.. zdaję sobie sprawę że nasze przeżycie zależy od tego co uda się uratować z wraku... sabaka jebała te naukowe pierdółki i antenki paljaków. Wbiegam do środka, dym napierdala aż miło.. "Bljadź!" krzyczę. Paljak wyciąga bambetle.. rozglądam się za apteczką... gdybym jeszcze znalazł swoją wysłużoną dwururkę.. heh, i mój wór...

Dym staje się jeszcze gęstszy, coś mi mówi że zaraz wszystko pierdolnie... łapię paljaka za ubranie i ciągnę na zewnątrz.. " Nazad paljak, nazad!"
 
Foliescu jest offline