AJ - No dobra. Wszystko mi jedno. Byleby dobrze zjeść. To co zamawiamy? Znacie numer? Co kto chce? Kto stawia? Hę? - Wypytuje szybko uśmiechając się. Sprawiam wrażenie nadpobudliwego. Źrenice ewidentnie mi się poszerzyły, a na twarzy wyskoczył szeroki, promienny uśmiech. Gdy do gry wchodzi żarcie zapominam o takich błahostkach jak nachodzący wyścig. Najważniejsza jest chwila i to, że jestem głody.
__________________ "- Two tea to room two...
- Strututututu"
Ostatnio edytowane przez PhilipsonZuo : 18-06-2007 o 15:11.
|