Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2017, 10:47   #533
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Tu piszesz o sytuacji ogólnej, wiec gdy czekamy, bo nic się nie dzieje. Szum silnika itp.. I nagle skaczesz o trzy kroki do przodu i lądujesz, wysadzasz nas i odlatujesz.
Po co pisałeś kawałek o silniku i odgłosach strzałów. Trzeba było od razu wylądować, otworzyć drzwi i dać szansę na deklaracje.
- Pisałem ten fragment jak i wiele innych by ładniej było, by dać obraz tego co się dzieje wokół postaci, pomóc wczuć się w klimat, odegrać scenkę i takie tam głupoty

- I dałem Wam szansę na reakcję i deklarkę. Po opuszczeniu pokładu, który deklarowaliście, właściwie Ty bo Cohena nie ma ostatnio w tej turze, że chcecie go opuścić na dachu Seres "blisko". No i jak dla mnie tak właśnie było i tak opisałem scenkę wysadzając Waszą dwójkę na dachu Seres "blisko". Latadełko odleciało a Wasza dwójka została na dachu sama. To, że 32 m od celu gdzie przed chwilą się było o setki czy tysiące metrów od celu nie jest nie wystarczająco blisko dla Ciebie zwyczajnie nie przyszło mi do głowy Bo dla mnie wydawało się to rzut beretem a o lądwaniu decyduje pilot a nie załoga desantu więc wszystko mi grało. Ale dałem Ci teraz w doc prawo do reakcji której się tak domagasz.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline