Cytat:
Dograjcie co trzeba, ja się nie wtryniam.
|
Ideolo. Wędka dialogowa w doku już jest zarzucona - czekam na odzew obu zainteresowanych.
A propo akcji dalszej.
Tu mi bardziej chodzi pewien harmonogram działań. mamy dwie godziny do tamy, a miejsce niespecjalnie nadaje się na odpoczynek.
Po pierwsze, na skrzyżowaniu można byłoby odpocząć, bo jest obszerne, zapewnia jakąś osłonę i aż dwie potencjalne drogi ucieczki. Ale gnomy doradzają spalenie ciał, więc będziemy sobie spać obok pół setki palących się trupów i coś się może zainteresować....grillem np.
Jaskinia ze Spa nie ma innych wyjść i jest dobrze widoczna z korytarza, więc w przypadku losowego spotkania w czasie odpoczynku będzie w sumie pułapką. Puszczę znów kulę ognia, trafi w wejście np....
Dwie godziny do tamy to niewiele - zrobić forsowny, rozpirzyć tamę i zrobić longrest. Będzie bieżąca woda przy okazji itd. Najpewniej też będzie tam skrzyżowanie(rzeka musiała przecież zmienić koryto), więc IMO łatwiej uciec, jakby co losowego opadło.
Miałbym jeszcze inny pomysł z tym forsownym - podejść przez godzinę, zobaczyć jak się będziemy czuli(czyli ilu sp...li checki na CON), po czym ewentualnie zrobić short rest a Katon wypuści Arcane Eye na zwiad przodem, aby oblukać czy jakaś poczwara się tam nie kryje koło tamy. Dlatego pytałem, jak stoimy z lesser restoriation i innymi takimi, bo w sumie draka z koboldami nie nadwyrężyła specjalnie zasobów drużyny, by nie zaryzykować forsownego i nawet ewentualnego drugiego spotkania. Przypomnijcie sobie Rhadiraska który był specjal monster - czarodzieje walczyli niemalże bez zaklęć, a ogarnęli wojownicy właściwie, którzy w dodatku topiącego się barba wyciągali.