Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2017, 19:04   #24
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- Spokojnie panie, spokojnie, ciśnienie wam wzrośnie, to niezdrowe przy waszym wieku i tuszy…- starała się zmitygować awanturującego się kupca Marina. – Negocjować negocjowałam, ale nie jestem samobójczynią, bez drużyny do lasu nie pójdę. Te miłe panie - aczkolwiek dzielne, bez dwóch zdań – co najwyżej o własne tyłki mogą zadbać.
Co powiedziawszy udała się do swojej izby.

-----
Ziewając przeraźliwie Marina podniosła się i usiadła na sienniku.
- Każdy klient mile widziany jest, nawet o tak nieludzkiej godzinie. Następnym razem przez drzwi zapraszam, i rano, bo sen niezmiernie jest ważny dla dobrostanu organizmu. – spojrzała na proste, szczere twarze swoich gości i zmieniła nieco przekaz: - Rano przyjdźcie. W nocy sypiam. Chyba że coś pilnego, komuś nogę odrąbali, dziecko się rodzi.. ale jak waszemu towarzyszowi pyta nie staje, to może poczekać do rana, prawda?

Naciągnęła okrycie na głowę. Na sekundę, bo sobie o czymś przypomniała.
- Zna się któryś z was na leczeniu? Pewnie nie, więc to chyba nieco nierozsądne zastraszać uzdrowicielkę? Bo jak podam coś, co zamiast pomóc, zaszkodzi?
- Rano czekam na panów –
dodała, kładąc się na powrót.
Chyba, że kupiec kampanię znajdzie, z nim już cenę ustaliłam – pomyślała sobie, ale nie dodała, bo i co to potencjalnych klientów interesowało?
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline