Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2017, 11:00   #446
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Wolfgang przekazał Bernowi to co klarował Teugen strażnikowi. Zinggerowi aż piana na usta wystąpiła.

- Słyszysz to co ja, Wolfgangu? Szubrawiec nas oczernił i zrzucił na nas winę. Na stosie, suczy syn, nas chce spalić. Nas! Za prędko nasi kompani zaatakowali. Teraz się wywinie. Bez dowodów, to możemy mu skoczyć, względnie naszczać do piwa - błysnął gniewnie białkami oczu.

- Uciekamy stąd. Byle dalej. Dotrzemy do karczmy, gdzie poczekamy na resztę. Wtedy obmyślimy, co dalej. Nic tu po nas.

- Najgorsze w tym wszystkim, że musimy Teugena dorwać gdzie indziej. Wymusić przyznanie się do winy i zlikwidować. Gdzie Ci ludzie od Ruggbrodera, gdy ich potrzeba?
 

Ostatnio edytowane przez kymil : 19-09-2017 o 13:28.
kymil jest offline