Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2017, 23:28   #27
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
"Głupi ma szczęście" pomyślał, wstając ze swojego miejsca i podnosząc napiętą kuszę, po czym szpetnie uśmiechnął się do Sir Deverella.
- Już myślałem że poczęstuję Cię bełtem. I nie, nie miałem na myśli taniego wina. - przy czym westchnął teatralnie. - Może następnym razem. - po czym puścił mu oczko.
Takiego obrotu sytuacji nie przewidywał, aczkolwiek było mu strasznie na rękę. Oczywiście wykończenie rycerza byłoby mu na rękę o wiele bardziej, więc prowokował go by to ten wyciągnął broń pierwszy. Niestety, strach był silniejszy i zaczepki nijak nie powodowały by ręka Aditya chociaż zbliżyła się do klingi, a wręcz przeciwnie, wyczulony rycerzyk jeszcze oddalił ręce od miecza by Isak nie pomyślał że po niego sięga i nie poczęstował go "bełtem".

Medaliony wiedźmińskie drgały na szczęście nie tylko na szyjach wiedźmina, jego trofeum po pojedynku z wiedźminem ze szkoły gryfa również sobie drgało. Isak to czuł, ale się tym nie przejmował. Przywykł do tego że w miastach drga częściej, niż w obozach które rozbijał choćby pośrodku lasu. Ale i wtedy drgał, nie raz mu życie uratował. Był wdzięczny temu małemu kawałkowi magicznej stali.

- Pomogę Ci Panie Wiedźmin. A że tak ślicznie prosisz, to może i ja Cię ostawię w spokoju, jak się uporamy z tym czymś. - w tym momencie Isak zarzucił na siebie wilczą skórę, która zapewniała dodatkową ochronę przed ciosami, a w chłodniejsze dni również przed zimnem. - Miejmy nadzieję że Aditya zdąży zagwizdać nim zje go jakiś mimik. - mruknął już bardziej sam do siebie, niż do wiedźmina przytraczając sobie kołczan bełtów do pleców.
W takim rynsztunku był gotów od prawej strony pilnować budynku.


Jeszcze tylko przed wyjściem, wsunął sobie na czerep hełm, który był dość nowym nabytkiem, kiedy to sprzykrzyło mu się cerowanie ryja po każdej potyczce. Felczerzy, cyrulicy i znachorzy - Isakowe monety nieźle napełniały ich kabzy.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline