Drogi Darkenie nasza dyskusja moze sie tyczyc zarowno gry w realu jak i na forum. Niewiem skad wzielo sie u ciebie przeswiadczenie ze mowimy tylko i wylacznie o tych drugich.
Vienu zgodze sie z toba. Z tym ze tradycyjnie mam jakies "ale". Otoz nie mozna przeciez wymagac od kazdego MG doskonalej znajomosci psychologi... Rozumiem ze powinien jak najczesciej rozmawiac z graczami, wczowac sie tez po czesci w nich ale znowu bez przesady. Jestesmy zwyklymi ludzmi od ktorych inni ludzie wymagaja dobrej zabawy (bo to ze ktos zostal przyjety do sesji ma ponoc mu to gwarantowac) z tym ze zapominaja o drobnym szczegole. MG to tez zwykla istota a nie nadnaturalne stworzenie posiadajace wszelka wiedze o tym co sie moze, a co nie podobac jego graczom :P. Nie zapominajmy tez ze bycie MG to przeciez nie tylko ciezka praca. My tez chcemy sie bawic.
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |