Lothar nie miał szans by dotrzeć do powozu przed Teugenem, ale z przyjemnością zauważył, że Zingger zdążył wskoczyć na czas. Sam szlachcic ucieszył się gdy dogonił Wolfganga. Zatrzymał się przy magu przygotowującym się do rzucenia zaklęcia by chroniąc go umożliwić mu spokojną pracę.
Rozejrzał się po okolicy, trzymając broń w gotowości. |