Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2017, 21:21   #34
Gveir
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Andy'ego męczył taki typ człowieka. Dekadencki, znudzony życie biznesmen, który zawsze, ale to zawsze podkreśla swoje czyste sumienie, gdy przychodzi mu do kontaktu z stróżami prawa. Nie ma w tym nic dziwnego, bo każdy robi szybki rachunek sumienia, gdy spotykają się twarzą w twarz z odznakami. A przynajmniej takie słowa słyszał od znajomych, dawnych znajomych, który zostawił zza oceanem.

Moore westchnął. Pokręcił głową w geście zrezygnowania.
Beznadziejny przypadek.
- Proszę pana, nie obchodzi nas pana przeszłość. Nie w tym momencie. Czy kontaktował się pan z swoją żoną w ciągu ostatniej doby? Mało tego, czy interesuje się pan tym, co ona robi?


Jeśli gość znowu odpowie w sposób nonszalancki, głupi, lub męczący dla Andy'ego, detektyw usiądzie na fotelu i rzuci krótkie "Jesteśmy tutaj, gdyż zamordowano pana żonę" bez cienia emocji na twarzy.

 

Ostatnio edytowane przez Gveir : 24-09-2017 o 21:23.
Gveir jest offline