Warkot za plecami nie wróżył nic dobrego. Tak samo jak informacja kto siedzi w zbliżającej się nieubłaganie furze. Skye stanęła pod oknem, filując na podwórko. - Weźcie broń... chyba się przyda - mruknęła i nagle obróciła głowę w kierunku zebranych - Co z Tomem? Jest bezpieczny?
__________________ A God Damn Rat Pack Everyone will come to my funeral,
To make sure that I stay dead. |