- Pogarda to przywilej ludzi światłych i rozumnych. Co tobie klecho wiedzieć na jej temat, hę!? - wykrzywił usta w zimnej pozie, suche rozbawienie wydobyło się ze zdartego gardła. - To wieszaj starucha, bo mnie tyle los twojego chłopstwa obchodzi co śnieg z zeszłego roku! Sigmar mnie prowadził, a jednocześnie za stare grzechy pokarał waszym towarzystwem! - wściekle szarpnął się w ściskającym go sznurze - Było mi po staremu rabować groby, a nie leźć za jakąś bandą, by zdechnąć za garść błota, przemoczony płaszcz i zniszczony kapelusz!
Ostatnio edytowane przez Szkuner : 29-09-2017 o 14:16.
|