Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2017, 13:34   #105
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Erna dyskretnie oświadczyła dość niepocieszającą wiadomość o wysłaniu przez Burmistrza kogoś po pomoc. Kwestia czasu gdy miasteczko zostanie odcięte od świata i będzie umierać na dziwną chorobę. Otto nie chciał by tak skończyli ci ludzie i wiedział, że musi działać.

Gdy wyszli z kapliczki skinął na kompanów. Przedstawił swoje odkrycie.
- Gdy byliśmy na placu i robiło się zamieszanie to wydarzyło się coś.-
Rozejrzał się upewniając się że nikt ich nie podsłuchuje.
- Ta sama aura i moc była w ciałach niektórych ludzi na placu co ta co jakiś czas temu we wiosce Dziadygi.- Spojrzał na Lenatra i Oskara. Oni byli wtedy z nim podczas tej walki.
- Podobne plugawe moce krzątają się w tym mieście i mają jakiś cel.- Mówił spokojnie ściszonym głosem.
W końcu wszyscy podzielili się swoimi spostrzeżeniami i Otto zamyślił się przez chwilę.
- Skoro są tamci chłopi to i Dziadyga. Muszę z nim pomówić.- Stwierdził i pożegnawszy się ruszył do domu Burmistrza.

Widdenstein zamierzał u zwierzchnika świeckiego dostać zgodę na rozmowę z skazanym na śmierć heretykiem. Musiał się też dowiedzieć ile czasu mogą mieć przed dotarciem pomocy po którą posłał. Musiał się speszyć. Z pismem,
które liczył, że otrzyma od władyki miasta uda się do strażnicy i bez większych problemów będzie mógł porozmawiać z Dziadygą. W końcu on też widział to co on w tamtej wiosce i był potężnym czarodziejem. Otto musiał sprawdzić czy to nie jego sprawka w co wątpił, ale trzeba było sprawdzić i wypytać czy coś wie o tych pielgrzymach i magii, która wtedy przelała się przez wieś i teraz zalęgła w niektórych z obecnych w tym mieście.
 
Hakon jest offline