Otto zmartwił się jeszcze bardziej słysząc Dahra. Zastanawiał się przez chwilę.
- Uwierz mi Svein. Póki się nie chcemy wydostać wszystko jest dobrze. Teraz muszę zobaczyć tego heretyka i ocenić czy to jego sprawka.- Mówił spokojnym głosem.
- Zrobiłbyś coś dla mnie? Poszukałbyś Morryty i reszty mych towarzyszy?
Musimy z Her Oskarem z nimi porozmawiać. To dość pilne.- Uśmiechnął się przyjacielsko i wręczył mu w dłoń srebrnika.