06-10-2017, 09:54
|
#123 |
| Skal uniosła się, opierając się na mieczu. Coraz bardziej nienawidziła tych całych robotów. Powinni się wycofać ale miała wątpliwości czy da radę zatrzymać misia i czy wtedy ta maszynka nie strzeli im w plecy. Powolnym krokiem ruszyła by mu pomóc gdy tylko robot się odsłoni. To byłaby ciekawa ironia losu zginąć na treningu. Walkiria uśmiechnęła się na tą myśl.
- Ekipa! Wszyscy są w zwarciu, czy też możemy próbować się wycofać? |
| |