Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2017, 10:47   #36
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację


Mr.Nobody

Pierrot, gdy reszta lansjerów wyszła rozparł się w swoim wygodnym fotelu i spojrzał na Mr.Nobody.
Jego twarz jakby spokorniała i zaczął mówił bardziej wyważonym tonem.

-A więc sprawy mają się tak. Istnieje duża szansa, że tym kogo szukamy jest… cóż to już ustaliliście. Zbiegły cyborg. Jednak zachowując dyskretność między nami, powiem iż chodzi o kogoś konkretnego. Mamy do czynienia z zbiegiem z Rosariusa. Model wojskowy, który spierdolił spod ich garnuszka. Zaczął prowadzić samowolkę, zabijać jak to maszyna. Los Cobras prawdopodobnie skorzystali z jego usług. I tu przechodzę do najważniejszego punktu. Mianowałem Cię szefem ekipy, nie wiem jak to wyjdzie w praniu, ale chce byście odzyskali go żywego. Dało by się to załatwić?- powiedział Pierrot już zupełnie poważnie, bez zbędnego dramatyzmu i zgrywania się.

Yugo, Anja i John

Reszta drużyny ruszyła za cichym i mrocznym Tullem prosto do windy. Kiedy zaczęli zjeżdżać ten odezwał się chłodnym tonem.

-Zechcecie udać się do kwatermistrza? Myślę, że znajdzie się trochę amunicji EM czy przeciwpancernej. Burster czeka na Pana, panie Harkonen.

Kiedy znaleźli się na parterze ruszyli w nieznaną jeszcze stronę. Po chwili znaleźli się w czymś co musiało być dawniej wewnętrznym parkingiem karetek. Teraz przerobiono go na prawdziwy magazyn broni. Na ścianach wisiało naprawdę sporo porządnych egzemplarzy, aż chciało się z nich postrzelać. Tull życzył im „owocnych łowów” i znikł. Ekipa zaraz potem usłyszała przekleństwa i ich oczom ukazał się kurdupel w bezrękawniku ukazującym muskularne, żylaste ramiona.

-Kapitan Armata, do waszych usług!- wyszczerzył wybrakowane zęby, być może z powodu bójek, bo jego nos wyglądał na złamany więcej razy niż zdarzało się to zawodowym bokserom- A więc tak. Mam dla was po dwa magazynki przeciwpancernych oraz elektro-magnetyków. Pokażcie swoje bronie a ja dopasuje kaliber. Aha… dla Pana z tą piękną, rozwalającą protezą najwspanialszy burster rodem z pól bitewnych. Za darmo oczywiście… jeśli jednak chcecie coś więcej, wtedy płacicie. Jakieś specjalne życzenia, prośby, zażalenia? Zwrotów nie przyjmuję, to mówię od razu! Hah!

 
Pinn jest offline