Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2007, 13:19   #39
Kakazu
 
Reputacja: 1 Kakazu ma wyłączoną reputację
Wszyscy
Po wzięciu i obejrzeniu ekwipunku ruszacie kopać dół. Gdy dochodzicie na miejsce widzicie samotny krzak z zielonymi jagodami rosnący przy ścianie obok niego wykopana jest niewielka nora, trochę większa niż u kreta.
Zaczynacie kopać, nie jest to takie proste jak z początku sądziliście, ziemia jest twarda, wylatuje pełno kamieni, a tunel co chwila zawala się, lecz jakoś wam idzie. Po kilku minutach pojawia się czterech farmerów z łopatami w rękach.
-przysyła nas Anvras, zaraz wam pomożemy.
Praca idzie szybciej. Mija pół godziny, dół macie rozkopany na siedem metrów. Widać że gnom nie lada się napracował przy tworzeniu swojej kryjówki. Tunel z początku spadał pionowo w dól, teraz nachyla sie w lewo. Farmerzy przecierają pot z czoła - uff, to chyba wykonaliśmy swoja robotę - mówią.
Zostajecie sami nad wielką dziurą, nie pozostaje nic innego jak wejść do środka ( chyba ze ktoś zamierza wrócić do domu, uciec we wrzosy, lub zabić wszystkich dookoła , ale zakładam że nie)
Wchodzicie do środka, zauważacie że niżej tunel rozszerza sie coś na kształt wielkich korytarzy i sali dla gnoma i możecie w nim swobodnie iść na kucaka manewrując orężem. dalej jest absolutnie ciemno, a jedyne światło dochodzi z wykopanej dziury, która teraz niknie w dali. Panuje tu absolutna ciemność. Po chwili słyszycie jakieś ciche piski z dalszej części tunelu, choć niektórym z was wydaje sie że dobiegają od ścian.



Danmirr
Jako półelf masz ograniczoną infrawizję. Dostrzegasz krańce ścian, które po kilku metrach nikną w mroku, po prawej wisi jak ci się zdaje jakiś badyl.

Garret
Jako mroczny elf twoje oczy przystosowują się idealnie do ciemności po kilku sekundach. Widzisz wyraźnie, drewnianą, zgaszoną pochodnię zamocowaną na kamiennej ścianie. Tunel schodzi pod lekkim skosem w dół, w dali dostrzegasz kilka małych otwartych skrzyń z których coś wystaje, następnie korytarz skręca w lewo. 3 metry od ciebie na lewej ścinie zauważasz niedużą klapę i mechanizm. Być może to jakaś pułapka.

Vizarreli
Jako jedyny wymacujesz kolo siebie jakąś dźwignię odchyloną do góry w kącie.



(Napiszcie mi na PW jakie mieliście bronie przy sobie w starym wymiarze, maksymalnie dwie, mogą być umagicznione, tylko bez przesady)
 

Ostatnio edytowane przez Kakazu : 19-06-2007 o 13:25.
Kakazu jest offline