Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2017, 19:38   #126
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Mógł się w sumie tego spodziewać. Ludzie bez wyjścia w ogarniętym paniką mieście zaczynali zmieniać się w bezrozumne zwierzęta. I wcześniej można było trafić na opryszków różnej maści, a tym bardziej teraz, gdy władze zajęte są jej utrzymaniem, a nie bezpieczeństwem mieszkańców. Nastawanie na zbrojnego nie mając w dodatku przewagi liczebnej było jednak cokolwiek dziwne.

Powód wyjaśnił się, gdy tylko jeden z napastników zawołał imię Oskara. Nie do końca poprawnie, ale Erich w mig połączył opowieść von Hohenberga o ścigających go ludziach z tą dwójką. Byli tak nieudolni, że nieświadomie biesiadowali ze swoją zwierzyną, a do tego pomylili go z Erichem!

- Niebywałe. - Szepnął zdumiony niedorzecznością sytuacji, w jakiej się znalazł. - Już ściągam maskę. - Powiedział na głos i powoli sięgnął do twarzy. - Mówicie, że piliśmy razem. Ja zwykłem pamiętać tych, z którymi biesiaduję, a już na pewno pamiętałbym tak paskudne gęby, jak wasze. - Rzekł spokojnie, gdy już jego wąsate oblicze było widoczne.

- Za waszą pomyłkę każę was wybatożyć i w loszku zamknąć. - Wciąż spokojnie tłumaczył. - A jeśli usłyszę jeszcze jedno pomówienie z waszych załganych ust, to jakom Erich von Kurst kołem będziecie łamani ku uciesze gawiedzi! - Dodał głośniej.

- Zapamiętajcie dobrze te dwa wilki. - Wskazał na zdobienie napierśnika. - Wilki zabijają szybko. Ja sprawię, że będziecie błagać o skrócenie męki. - Obiecał.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline