Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2017, 09:15   #345
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Śmierć Ojca Humfrieda napełniła Berwina głębokim smutkiem. Liczył na to, że kapłan pomoże mu zgłębić się w tajniki wiary. Miast tego miał moralnego kaca, czy aby nie przyczynił się do śmierci Verenity swą wizytą u Feodora.
- Muszę się zgodzić z Wilhelmem. – pokiwał smętnie głową. – Pfeildorf to dla nas pułapka, a wiecznie tutaj nie możemy siedzieć. Pozostaje kwestia, czy poczekamy, aż Kroenert coś zorganizuje, czy spróbujemy opuścić miasto na własną rękę? Ja bym poczekał. Po za tym dokąd mielibyśmy się udać?

Rozłożył ręce w geście bezradności.
- Wybaczcie, ale idę się pomodlić. Może Pani Sprawiedliwości mnie natchnie.
Stwierdził udając się do świątyni, by w ciszy i skupieniu prosić o radę.
Po drodze spytał przechodzącego kleryka, kto teraz zastępuje Ojca Humfrieda i czy można z nim porozmawiać.

Berwin miał nadzieję, że pozwolą mu obejrzeć pokój Verenity, a być może i ciało. Nie wierzył za pensa w to, że śmierć Humfrieda była przypadkowa. Ktoś musiał skrócić życie kapłana. Sigmaryci mieli tu swojego szpiega. Berwinem wstrząsnął dreszcz. A co jeśli był nim Kroenert? Taką możliwość także należało brać pod uwagę.
 
Tom Atos jest offline