Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2017, 10:48   #76
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wrota do Ogrodów Tahary rozwarły się szeroko. Bardzo szeroko.

Powiadają, że w ostatniej sekundzie życia, tuż przed śmiercią, widzi się całe swe życie, od dzieciństwa począwszy.
Zbyt długo po tym świecie Ellisar nie chodził, ale i tak miałby co oglądać... lecz dziwnym jakimś trafem zostało mu to darowane. Ulris zamknął paszczę, nie zatrzaskując jej na szyi czy twarzy barda. I chociaż zmiany pozycji z poziomej na pionową, a potem, dość gwałtownie, na siedzącą, nie były zbyt przyjemne, to jednak było to lepsze, niż spotkanie z Taharą.

Ellisar wyrzucił z myśli odchodzącego wilkołaka i skupił się na wymyślaniu podziękowań, jakie skierować powinien pod adresem Oren i Tahary. Tej pierwszej winien dziękować za pomoc i opiekę, tej drugiej - że nie zechciała zaprosić go do siebie.

Rozmyślania nad tym, jak okazać wdzięczność boginiom, przerwał jakiś głos.
Słowa nie od razu dotarły do ciut otępiałego umysłu elfa, który dopiero po chwili odpowiedział ma propozycję.

- Z chęcią przyjmę każdą pomoc, bo sam pewnie niedaleko bym zaszedł. - Ellisar nie zamierzał zgrywać bohatera. Miał na koncie trzech zabitych, ale i trzy rany od sztyletów. Trochę dużo, jak na zwykłego barda. - W plecaku mam jakieś środki opatrunkowe, może się przydadzą - dodał.
- Jeśli zabierzecie przy okazji moją broń, to będę wdzięczny - dorzucił.
- Działała tu potężna magia umysłu - zmienił temat. - Nie wiem, czy tego maga udało się unicestwić.

Miał nadzieję, że wieśniak sam wyciągnie odpowiednie wnioski.
 
Kerm jest offline