-Nie ruszaj dzwigni! Po lewej jest jakiś mechanizm, nie jestem pewna jak on działa... Tam jest pochodnia, jeśli ktoś ma ogień to możnaby ją zapalić. I jest jeszcze coś. Przed nami są jakieś skrzynie coś z nich wystaje...
Garret wiedzona ciekawością powoli podchodzi do klapki z mechanizmem. W końcu trochę się na tym znam...Próbuje rozpoznać typ tej pułapki... |