Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2017, 01:53   #113
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Francisca wyraźnie poczuła że nawet świetnie wyszkolonym oczom inkwizycji może czasem brakować rąk do działania. Ksiądz Szymon zabawiał ją rozmową i kaszą ze skwarkami, ale ani jedno, ani drugie nie wywierało tego efektu, który robiły szyby w oknach i rozmowa tocząca się za plecami włoszki.
- Tak, księże Szymonie, rzeczywiście nie najlepiej... zaniepokoiłam się bardzo. Nie spodziewałam się spraw ważkich, akurat tutaj, w tej znakomitej atmosferze. Pozwoli ksiądz, że z potrzeby chwili zmienię temat - pochyliła się w stronę stołu nieco zniżając głos - Nie ma wątpliwości, że ksiądz jest biegły w sprawach, które dzielnych mężów dotyczą. Czy byłby ksiądz gotów sprostać bardziej subtelnemu działaniu? Tutejszy język do najprostszych nie należy, ale ku mojemu zdumieniu usłyszałam kilka słów, które mam wrażenie odnoszą się do mojej ojczyzny. Może się mylę, ale takie zdarzenia nie mogą pozostać niesprawdzone. Obawiam się, że jeśli zapytamy tych ludzi wprost to nie będą skłonni powiedzieć o czym rozmawiali. Książęca szata, czy też nietypowe stroje i obcy język onieśmielają zwykłych ludzi.
Byłoby jednak wielce korzystne dowiedzieć się, skąd ci ludzie pochodzą. Czy byłby ksiądz tak łaskaw mi pomóc? Chodzi o tego człowieka, który siedzi zaraz za mną - uśmiechnęła się przy tym zakłopotana. - Oczywiście każdy rozmawiać może o Italii, wszak to piękny i znaczący kraj. Ludzi zwykłych jednak zwykle nie zajmują sprawy wykraczające poza ich parafię.

Nie wydawało jej się zasadnym ani porzucenie złapanego przed chwilą tropu, ani tym bardziej podejmowanie gwałtownych działań. Kimkolwiek nie była owa Mira nie wyglądało aby miała polec zbyt szybko w jakieś walce, a jeśli tak, to trudno. Z pewnością lepiej tak dla jej czystości.

Francisca, będąc świadoma nadchodzącej podróży, bardziej skupiała się nad odświeżeniem sobie, co bardziej inspirujących i podnoszących na duchu fragmentów Pisma Świętego, którymi mogła by wspierać towarzyszy. Miała też nadzieję na interesującą dyskusję. Zdaniem Włoszki, nic tak nie wzmacniało wiary jak wspólne rozważanie słów Pańskich.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline